Brzęczyk z przekaźnika

Brzęczyk można zrobić nawet z przekaźnika, zasilając mu cewkę ze styku NC.

Działanie jest zadziwiająco proste. W sytuacji spoczynku prąd do cewki dostaje się przez zamknięty łącznik. W tym momencie na cewce wytwarza się pole magnetyczne, które przyciąga zworkę łącznika powodując jego otwarcie i przerwanie dostawy prądu do cewki. To z kolei powoduje spadek natężenia pola magnetycznego na cewce, wobec czego zworka wraca na swoje miejsce i znowu obwód się zamyka. Poniewaz te zmiay odbywają się bardzo szybko mozna usłyszec przyjemne terkotanie. Zatem do samego działania brzęczyka wystarczy bateria, przekaźnik i kawałek drutu do połączenia nóżek przekaźnika. pozostała jeszcze do wyjaśnienia kwestia obecności kondensatora w tym układzie. Otóz, jak to się da zauważyć,np przy zapalaniu swiatła, w załacznikach lubi przeskakiwać iskra. W tym układzie iskra będzie szczególnie duża, ze względu na gromadzenie ładunku na cewce. Aby zatem iskra nie przepaliła zbyt szybko styków przekaźnika, równolegle do zworki został dołaczony kondensator, który będzie ten ładunek przejmował. Dla zwiększenia trwałości styków warto też użyć układu gasikowego równolegle ze stykiem przekaźnika. Taki gasik to kondensator w szereg z rezystorem. Np: 100nF + 100Ω (rezystor ogranicza szybkość ładowania i rozładowania kondensatora).